poniedziałek, 29 października 2012

KB#36 - Konflikt w grupie

Od czerwca mam wewnętrzny konflikt "pisać blog czy robić ciekawsze rzeczy?" Do tej pory wygrywała opcja numer dwa, ale temat XXXVI Karnawału Blogowego zmotywował mnie, żeby jednak coś naskrobać. Dziś na ruszcie problem konfliktu w grupie. Czyli balansowanie miedzy indywidualizmem i grupomyśleniem.




Indywidualizm - wywołaj konflikt!

" Konflikt istnieje wszędzie tam, gdzie istnieją jednostki."

Mechanika wielu RPG nie daje dużych możliwości konfliktowania BG. Teoretycznie wybór rozwijanych statystyk wskazuje pakiet pragnień, przekonań i wartości bohatera, ale rzadko zdarza się gracz, który o tym pamięta. Dużo łatwiej jest osiągnąć to przez cele osobiste których osiągnięcie daje dodatkowe PeDeki. Jakimi wartościami może kierować się bohater? Jakie cele może sobie stawiać ?
  • społeczne ( tradycja, empatia, współpraca )
  • religijne ( pobożność, pokora, służba )
  • naukowe ( logiczność, badanie zjawisk, zdobywanie wiedzy )
  • etyczne i estetyczne (dobro, prawda, piękno )
  • emocjonalne ( miłość, nienawiść, honor )
  • polityczne (władza, niepodległość, intryga )
  • prestiżowe (autorytet, sława, reputacja)
  • perfekcjonistyczne ( precyzja, mistrzostwo w dziedzinie )
  • zachowawcze ( zdrowie, bezpieczeństwo, godna płaca )
  • materialne ( bogactwo, posiadanie konkretnego przedmiotu ) 
  • hedonistyczne ( osobista i chwilowa  przyjemność )
Dodatkowo ten efekt będzie wzmocniony, jeśli po każdej sesji na której bohater zbliżył się do swojego celu otrzyma on symbolicznego PeDeka, czy inną nagrodę zgodną z mechanikom. Jeśli gracze mają na uwadze cele jakie sobie stawiają ich bohaterowie i wartości jakimi się kierują, w drużynie częściej niż przedtem zdarzać się będą konflikty interesów.

Przykład1.
Skład drużyny: Kupiec ( materialne), Badacz (naukowe) i Mnich ( religijne )
Wątek: Drużyna znajduje, bardzo cenny, dawno zaginiony świątynny artefakt, który zrobiony jest z nieznanego minerału. Co powinna z nim zrobić? Zachować i zbadać? Oddać właścicielowi? A może sprzedać?


Przykład2.
Skład drużyny: Snajper ( perfekcjonistyczne) vs Moczymorda ( hedonistyczne )
Wątek: Dostali zaliczkę na poczet przyszłej misji. Pieniędzy wystarczy na świetny karabin i naboje, albo na dwudniową balangę w klubie "All inclusive". Jak będzie ich decyzja?
Dobry, wewnętrzny konflikt nie jest zły. Niestety zły konflikt nie jest dobry, bo może doprowadzić do rozpadu drużyny. Pewnie dlatego wielu MG nie lubi różnorodności w drużynie i często nieświadomie proponuje graczom rozwiązanie odmienne, czyli Grupomyślenie...


Grupomyślenie - zabij intelekt!

"Drużyna musi być jednomyślna w tym co robi."

W wyniku autocenzury członkowie grupy podlegającej temu zjawisku, zubażają dobrowolnie swoje zdolności intelektualne. Myślenie grupowe prowadzi w skrajnym stadium do zupełnej utraty przez grupę poczucia rzeczywistości, przecenianie własnej siły i możliwości działania. Syndrom ten oznacza również izolację grupy od otoczenia i zamknięcie się grupy we własnym świecie. Objawy:
* Wiara w wyższość moralną grupy. Przekonanie, że "nasze cele są dobre i słuszne" zdejmuje poczucia winy i wstydu wobec decyzji, które mogą pogwałcić zasady moralne poszczególnych członków grupy.
* Iluzja wszechmocy czy niezwyciężoności, podzielana przez większość grupy. Wyolbrzymiona lub obraźliwa charakterystyka wroga. Traktowanie wroga jak podczłowieka likwiduje poczucia winy.
* Kolektywna obrona przed kontestatorami obranego kierunku. Nacisk na każdego członka grupy, który przedstawia silne argumenty przeciwko któremuś z grupowych stereotypów.
* Polaryzacja - dochodzi do podejmowania decyzji, które są bardziej skrajne niż początkowe upodobania czy skłonności poszczególnych członków. Działania się radykalizują.
* Grupowa iluzja jednomyślności. Zanik wewnętrznych negocjacji. Tendencja do poszukiwania zgodności za wszelką cenę.
* W grupie panuje pozorna uprzejmość, ale gdy ktoś zacznie odstawać zostanie chłopcem do bicia.

Kiedy w grupie pojawia się większość z tych symptomów, wówczas BG wykonują zadania nieefektywnie i prawdopodobnie nie osiągną założonych celów.
  
Zapobieganie ze strony członków drużyny:
* Ognisko - co jakiś czas grupa powinna mieć możliwość podjęcia dyskusji i ustalenia na spokojnie dalszych kroków. Warto by jeden BG z drużyny,wybrany metodą losową, wcielił się wtedy w adwokata diabła.
* Przewodnik - drużyna przed podjęciem decyzji powinna wysłuchać rad specjalistów. Mogą być płatni informatorzy lub eksperci którzy maja dług wobec drużyny.
* Indywidualim - realizowanie celów zgodnych z własnymi wartościami (opisane na początku artykułu)

Zapobieganie ze strony MG:
* Plan działania - często BN wymaga zaprezentowania planu działania nim da zaliczkę na poczet zadania. Tym razem chce on jednak poznać także plan awaryjny, na wypadek gdyby coś poszło nie tak.
* Uczłowieczenie wroga - gdy drużyna przeszukuje pokonanych przeciwników przy jednym z nich znajduje np. list od rodziny, wiersz, szkic krajobrazu. Okazuje się, ze wrogowie też mają uczucia, potrzeby estetyczne i wartości, którymi się kierują.
* Śmiertelność - jeśli drużyna jest zbyt pewna siebie prędzej czy później natknie się na wyzwanie które kogoś będzie kosztować życie.

W poszukiwaniu złotego środka

"Cno­ta to złoty śro­dek między dwo­ma występkami"

Omówiłem skrajności. Ludzie nie lubią skrajności - wolą coś pomiędzy. Trzeba unikać armii bezmózgich konformistów, ale oddział unikatowych kontestatorów też nie jest tym o co nam chodzi. Ja nie wiem czy istnieje jakiś stabilny złoty środek - przepis na inteligentną współpracę, z lekką nutką dekadencji. Może ktoś z was ma pomysł jak osiągnąć taki efekt?



2 komentarze: